Zbigniew Ziobro skomentował doniesienia „Rzeczpospolitej” o zleceniu zamachu na swoją osobę przez handlarza dopalaczami. Odnosząc się do publikacji stwierdził: „Nie wystraszycie nas” – podaje Polska Agencja Prasowa.
Reklama
Reklama
Handlarz dopalaczami chciał zlecić zabójstwo Zbigniewa Ziobry. Powodem była ustawa zaostrzająca kary za obrót dopalaczami.
Jak ujawniła Rzeczpospolita sprawa zlecenia zabójstwa ministra sprawiedliwości wypłynęła przypadkiem. W 2018 roku Stołeczna policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą handlującą dopalaczami. Jednym z członków grupy był Jan S. Mimo, iż nie wpadł on w ręce funkcjonariuszy, jeden z jego kolegów powiedział policjantom, że S. oferował mu 100 tys. zł za zabicie ministra sprawiedliwości.
„Ten sk…n podpisał nową ustawę. Zepsuł mi interes” – miał powiedzieć S.