Policjanci z Komisariatu Policji w Stąporkowie ustalili personalia właściciela małego kundelka, który został porzucony we wtorkowe popołudnie przy leśnej drodze w okolicach Kamiennej Woli. Za to przestępstwo nieodpowiedzialnemu właścicielowi zwierzaka grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama
Policjanci z Komisariatu w Stąporkowie otrzymali informację, że w lesie w okolicach miejscowości Kamienna Wola ktoś porzucił małego kundelka, który błąka się przy drodze. Świadkowie zdarzenia zdążyli zapisać numery rejestracyjne pojazdu, którym ktoś przywiózł i porzucił zwierzę.
Policjanci bardzo szybko ustalili, do kogo piesek należał. Okazało się, że jego właścicielem był 51-letni mieszkaniec gminy Mniów. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i oświadczył, że nie miał już cierpliwości do psa, gdyż ciągle kopał dołki w ogrodzie i podgryzał drzewka. W taki właśnie sposób postanowił się go pozbyć. Teraz nieodpowiedzialnemu właścicielowi zwierzęcia grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.