Policjanci zatrzymali mężczyznę, który rzucił się na bezbronnego 62-latka. Poszkodowany trafił do szpitala. Podczas zatrzymania Grzegorz M. był agresywny, obrażał policjantów i wyzywał ich. Był nietrzeźwy.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło w ubiegły wtorek przy ul. Kijowskiej. Oczekujących przed placówką zdrowia osób zaczepił pijany mężczyzna.
W pewnej chwili swoją uwagę skierował na 62-letniego mężczyznę i niespodziewanie go zaatakował. Wielokrotnie uderzył starszego mężczyznę w twarz. Rannym zajęli się świadkowie, którzy natychmiast wezwali policję i pogotowie. Agresywny mężczyzna oddalił się. 62-latek trafił do szpitala.
Wywiadowcy błyskawicznie zjawili się na miejscu. Rozpytali świadków na okoliczność tego zdarzenia i ustalili rysopis napastnika. Ruszyli w poszukiwania. Kilkadziesiąt minut później zauważyli go przy ul. Brzeskiej. Podjęli interwencję. Mężczyzna był pobudzony, agresywny i wulgarny. Nie wykonywał poleceń policjantów, chciał oddalić się z miejsca interwencji. Mundurowi zmuszeni byli go obezwładnić. 46-latek wyrywał się policjantom i wyzywał ich.
Został zatrzymany i trafił do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,5 promila alkoholu. Okazało się, że Grzegorz M. wielokrotnie był wcześniej karany za liczne przestępstwa. Na poczet przyszłej kary mundurowi zabezpieczyli od niego pieniądze w kwocie 190 złotych.
Dochodzeniowiec przyjął zawiadomienie od pokrzywdzonego i przesłuchał świadków. Po zgromadzeniu materiału dowodowego przedstawił Grzegorzowi M. dwa zarzuty dot. uszkodzenia ciała 62-latka i znieważenia policjantów. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Za przestępstwa, których się dopuścił sąd może skazać go na karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji