Prokuratura bada sprawę ciała znalezionego w szuwarach w Parku Śląskim w Chorzowie. Odkryli je spacerowicze.
Reklama
Reklama
Do śmierci doszło najprawdopodobniej kilka miesięcy temu.
Ciało jest w daleko posuniętym rozkładzie. Na tyle posuniętym, że śledczy mieli trudności, by określić płeć. Rosarium zamykane jest na zimę, więc zmarły najprawdopodobniej znalazł się w wodzie jeszcze na jesieni.
Przy zwłokach nie znaleziono żadnych dokumentów, ale podejrzewa się, że zmarły to mężczyzna.