„Dziś odwiedziłem plac zabaw na Baśniowej. Długo tam nie zabawiłem.” – rozpoczyna swoją opowieść Pan Jakub.
Reklama
Reklama
„Jak dziecko weszło na zjeżdżalnie to okazało się że na pięterku ktoś 2 razy nasrał, podtarł się i zostawił. Czym prędzej dziecko zabrałem i puściłem na inne atrakcje, ale jak wbiegło do małego plastikowego domku to okazało się że tam też ktoś sobie pozałatwiał sprawy. Czy można gdzieś zgłosić taką sprawę i poprosić o dezynfekcję placu zabaw? Co więcej żeby dotrzeć do tego placu zabaw trzeba minąć nie lada pole minowe. Przykro stwierdzić ale chyba większość ludzi nie dorosła do posiadania zwierząt :/p” –dodaje Pan Jakub.
Plac zabaw to nie miejsce dla zwierząt, a odchody swojego pupila należy sprzątać.