Szybkość, odwaga, profesjonalizm i zdecydowanie w działaniu. W sytuacjach trudnych i kryzysowych, które zagrażają życiu i zdrowiu innych osób, te właśnie cechy są decydujące. Takimi cechami wykazali się dzisiaj sierż. szt. Radosław Dendys i st. post. Mateusz Barabasz – policjanci z Komisariatu Policji w Kobiernicach, którzy uratowali z pożaru kobietę i mężczyznę. Bez chwili wahania weszli do środka palącego się domu i wyprowadzili poszkodowanych, a następnie ugasili pożar.
Reklama
Reklama
Dzisiaj, 22.01.2019 r.,tuż po 12.00, policjanci z Kobiernic otrzymali zgłoszenie o pożarze w jednym z domów w Czańcu na ul. Wesołej. Policyjny patrol na miejsce zdarzenia przyjechał jako pierwszy, zaledwie po 2 minutach od chwili zgłoszenia, które wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Już z daleka mundurowi widzieli dym i płomienie unoszące się nad budynkiem. Sierż. szt. Radosław Dendys i st. post. Mateusz Barabasz bez chwili wahania weszli do palącego się domu, gdzie ogień zajął już część poddasza. Po sprawdzeniu korytarza i kolejnych pomieszczeń, w kłębach dymu, policjanci zobaczyli wystraszonych i zdezorientowanych właścicieli domu. Mężczyzna w panice szukał sposobności, aby odciąć dopływ prądu do budynku. Policjanci natychmiast wyprowadzili z domu 49-letnią kobietę i 65-letniego mężczyznę i udzielili im pomocy przedmedycznej. Z mieszkania wynieśli też psa gospodarzy. Sami wrócili do palącego się domu, aby ugasić pożar i ratować mienie poszkodowanych. Przy pomocy gaśnicy z radiowozu i wiader z wodą gasili pożar aż do czasu przyjazdu straży pożarnej. Udało im się stłumić zarzewie ognia, które skumulowało się w okolicy komina i poddasza.
Na miejsce dotarło kilka zastępów straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe. Strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu zniwelowali zagrożenie. Dokonali także pomiaru stężenia tlenku węgla, którego normy były znacznie przekroczone. Zarówno poszkodowani, jak i policjanci ulegli lekkiemu zatruciu tlenkiem węgla. Na szczęście ich życiu nic już nie zagraża. Bez wątpienia szybka i natychmiastowa interwencja policjantów zapobiegła tragedii. Aktualnie na miejscu śledczy z Kobiernic ustalają szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do pożaru. Trwają oględziny miejsca zdarzenia. Dopiero szczegółowa ekspertyza wykaże dokładną przyczynę pożaru.
Obaj policjanci w służbie, jak i poza nią wykazali się już bohaterskimi postawami. Sierż. szt. Radosław Dendys niespełna 3 lata temu uratował rodzinę z płonącego budynku w Kozach, a jego kolega z patrolu st. post. Mateusz Barabasz w czasie wolnym od służby pomógł rannemu paralotniarzowi. Na co dzień są strażakami ochotnikami – sierż.szt. Radosław Dendys w OSP Międzybrodziu Żywieckim, natomiast st.post. Mateusz Barabasz w OSP Świnna.