Wczoraj grodziscy policjanci przyjęli zawiadomienie o groźbach pozbawienia życia jednego z urzędników z naszego terenu. Funkcjonariusze natychmiast dotarli do mężczyzny, który w czasie rozmowy telefonicznej wypowiadał swoje bezprawne zamiary. 73-latek usłyszał zarzut, do którego przyznał się i dobrowolnie poddał karze. Policjanci przypominają, że podobne sytuacje mogą skutkować poważną odpowiedzialnością karną.
Reklama
Reklama
Wczoraj do grodziskich policjantów wpłynęło zawiadomienie o groźbach karalnych, wypowiedzianych kilka dni temu podczas rozmowy telefonicznej mieszkańca powiatu z pracownicą jednego z urzędów. Groźby dotyczyły pozbawienia życia jednego z burmistrzów, jako odpowiedź na administracyjne decyzje finansowe. Kobieta uznała je za zagrożenie i próbę wywarcia wpływu na czynności urzędowe.
Grodziscy kryminalni natychmiast ustalili agresywnego rozmówcę i pojechali go zatrzymać. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut z art. 224 Kodeksu Karnego. 73-latek przyznał się do bezprawnych słów wypowiedzianych w emocjach i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz obowiązku przeproszenia adresata gróźb na piśmie. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają o odpowiedzialności za każde bezprawne zachowanie, a także słowa kierowane wobec innych ludzi różnymi drogami. Wśród często niepoważnie traktowanych przestępstw ściganych na wniosek osoby poszkodowanej są znieważenia, czy kierowanie gróźb karalnych, zwłaszcza, gdy są popełniane za pośrednictwem telefonu, czy mediów elektronicznych. W każdej takiej sytuacji osoby podejrzane nie mogą czuć się bezkarne. Funkcjonariusze mają możliwości ustalić ich tożsamość i dotrzeć do nich po popełnieniu takiego przestępstwa.