Chory na serce stracił przytomność w al. Solidarności. Strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego, którzy 31 grudnia zabezpieczali imprezę sylwestrową, udzielili pomocy mężczyźnie.
Reklama
Reklama
Minęła godz. 21.45, gdy strażnicy miejscy zauważyli przy ul. Orlej mężczyznę w wieku ok 45, który zasłabł. Funkcjonariusze podjęli interwencję. Mężczyzna zdążył powiedzieć, że jest chory na serce i przeszedł już trzy zawały, po czym stracił przytomność.
Strażnicy miejscy ułożyli mężczyznę w pozycji do resuscytacji, udrożnili drogi oddechowe i wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna z trudem oddychał, ale już po kilku minutach został zabrany karetką do szpitala.