Zarzut zabójstwa usłyszał 33-letni mieszkaniec Krasnegostawu, który wczoraj przed południem pobił swoich kompanów od kieliszka. Jak się okazało jednego z nich skatował na śmierć.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem w Krasnymstawie. 33-letni mieszkaniec Krasnegostawu wraz ze swoją 39-letnią konkubiną udali się do znajomego 70-latka gdzie spożywali alkohol. Przebywał tam również 47-letni znajomy. W trakcie libacji 33-latek rzucił się na 47-letniego mężczyznę, który nie przeżył konfrontacji.
Prokurator wraz z Policją ustalili, iż 33-latek działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia kompana. Prowadzone dotychczas czynności wskazują, iż bił on swoją ofiarę po całym ciele, uderzał różnymi przedmiotami. 33-latek pobił również 70-letniego właściciela domu, w którym doszło do zdarzenia. Tu na szczęście skończyło się na opatrzeniu skaleczeń i zadrapań. Jeszcze dziś do Sądu trafi wniosek o areszt 33-latka. Za zabójstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.