Jak ustalili dziennikarze Polsatu 35-letni ojciec udał się z 4,5-letnim synem do toalety. Tam miał podać dziecku i sam zażyć truciznę, po której oboje stracili przytomność. Oboje nie żyją.
Reklama
Reklama
Jak ustalił Polsat decyzją sądu w niedzielę mężczyzna miał termin kilkugodzinnego spotkania z dziećmi. Spotkanie miał nadzorować kurator. Tak też się stało.
Jak podaje nasze źródło:
„Ojciec który miał zakaz do tej pory widzeń z dzieckiem, wczoraj za zgodą sądu miał pierwsze widzenie pod nadzorem kuratora i drugiego rodzica w miejscu publicznym
Chłopiec poszedł z ojcem do łazienki, długo nie wracali ochroną wywalił drzwi i okazało się że oboje nieprzytomna na podłodze obok jakąś fiolka
W trakcie działań zasłabła również matka dziecka”