Nie żyje Andrzej Gmitruk, wielka postać świata polskiego sportu i boksu. Pierwsze informacje mówiły o tym, że mężczyzna zmarł w pożarze. Okazuje się jednak, że przyczyna śmierci może być inna.
Reklama
Reklama
Pożar w domu Andrzeja Gmitruka rzeczywiście wybuchł.
Jak jednak dowiedziała się Wirtualna Polska, spalił się tylko mały, plastikowy stolik. Kiedy służby pojechały na miejsce i ugasiły przedmiot, odkryły ciało 67-letniego trenera.
„Na tę chwilę przyczyna zgonu jest nieustalona. Śmierć raczej nie była jednak spowodowana pożarem. Dodam, iż są to jednak przypuszczenia” – powiedział Wirtualnej Polsce aspirant Marcin Zagórski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Mazowieckim.