Policjanci z jaworskiej komendy zatrzymali młodego kierowcę, który prowadził samochód osobowy w sposób sugerujący stan jego nietrzeźwości. Jak się szybko okazało mężczyzna był pod wpływem, ale narkotyków. Na dodatek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania, a w samochodzie przewoził 4-letnie dziecko bez wymaganego fotelika ochronnego. Za tak skrajną nieodpowiedzialność odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bolkowie podczas służby na krajowej 3 podjęli kontrolę drogową osobowej Alfy Romeo. Powodem zatrzymania był styl jazdy kierującego, który sugerował, że może on być w stanie nietrzeźwości. Szybko się jednak okazało, że mężczyzna jest pod wpływem, ale narkotyków. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że nigdy nie posiadał prawa jazdy, a w samochodzie przewożone jest 4-letnie dziecko jego partnerki bez wymaganego fotelika ochronnego. Ponadto podczas sprawdzenia pojazdu mundurowi znaleźli dwie szklane lufki oraz metalowy młynek do rozdrabniania suszu roślinnego, z którego wyczuwalna była silna woń marihuany.
Pomimo tak licznych apeli policji w dalszym ciągu znajdują się osoby, które wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością i tylko dzięki w porę podjętej interwencji nie doszło tym razem do większej tragedii.
Zatrzymany mężczyzna to 26-letni mieszkaniec Jeleniej Góry, który wybrał się na przejażdżkę do Bolkowa krajową trójką, która jest jedną z najbardziej uczęszczanych tras. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.