Jego talent zachwycił jurorów popularnego talent show. Gienek mieszkał w Warszawie. Często widywaliśmy go w kawiarni na Zwycięzców na Saskiej Kępie. Ostatni raz w kwietniu, potem przestaliśmy go spotykać. Teraz okazuje się, że stan artysty jest krytyczny od maja.
Reklama
Reklama
„Wszyscy pamiętamy jak w 2011 r. Gienek Loska porwał serca milionów ludzi zwyciężając w I edycji programu X – Factor udowadniając, że nie jest tylko muzykiem z ulicy, że nie tylko ma ogromny talent, ale jest także dojrzałym, wszechstronnym artystą, posiadającym bogaty i niezwykle różnorodny repertuar. Potwierdził to zresztą śpiewaniem w wielu zespołach i nagraniem kilku solidnych albumów (bio poniżej).
5 maja 2018 roku odwiedzając mamę na Białorusi Gienek doznał rozległego wylewu krwi do mózgu i został zoperowany w szpitalu w Baranowiczach dopiero po 11 godzinach. Po tej operacji jeszcze się nie wybudził. Teraz jest już w domu, ale u mamy w Białooziersku na Białorusi. W dalszym ciągu jest w śpiączce, odżywia się przez sondę, oddycha samodzielnie dzięki tracheostomii, ale coraz lepiej komunikuje się ze światem, słyszy, żywo reaguje na dotyk, słowa, informacje, obecność bliskich i bardzo chce się obudzić. Jeszcze nie ma możliwości i wyraźnych wskazań medycznych na transport do Polski, choć jest to intensywnie sprawdzane.
Na razie nasza Fundacja wysłała na Białoruś wolontariuszkę Agnieszkę, wyasygnowała pierwsze środki na podstawowe potrzeby, na przybory medyczne, higieniczne, na jedzenie – służba zdrowia na Białorusi i warunki życia są jakie są…
Szykujemy się do transportu profesjonalnego łóżka medycznego, którego do niedawna używał Marek Karewicz.
Aktualnie celem PFM jest zbiórka środków dla Gienka, by zapewnić pieniądze na lekarstwa, preparaty wzmacniające, środki higieny i specjalne jedzenie. Gienek wymaga teraz całodobowej opieki i środków medycznych, a tego chora mama nie jest w stanie zapewnić. Dlatego potrzebna prywatna opieka pielęgniarska i rehabilitacyjna – to jest kosztowne. W przyszłości środki będą potrzebne na solidne leczenie i rehabilitację, bo trwamy w nadziei, że Gienek się całkiem wybudzi.
Ma przecież dopiero 43 lata…” – pisze Polska Fundacja Muzyczna.