Mężczyzna postanowił popływać w Zegrzu i nagle zaczął się topić. Świadkowie zawiadomili WOPR i policję, która wydobyła poszkodowanego na brzeg. Niestety zmarł pomimo reanimacji.
Reklama
Reklama
„Około godz 7.10 zostaliśmy zadysponowani do Zegrza gdzie mężczyzna znajdował się pod wodą. 3 ratowników z JRG oraz WSP weszło do wody i rozpoczęło poszukiwanie poszkodowanego w miejscu wskazanym przez świadków zdarzenia” – pisze Państwowa Straż Pożarna w Legionowie.
„Ratownicy szybko znaleźli mężczyznę leżącego na dnie akwenu na głębokości ok. 2.5m. Przetransportowano go na pomost gdzie rozpoczęła się akcja reanimacyjna. Ponad godzinna reanimacja nie przyniosła efektu. Mężczyzna zmarł” – dodają strażacy.
Ewa Sitkiewicz z Biura Prasowego Komendy Stołecznej podaje natomiast, że w sprawie trwają czynności dochodzeniowo-śledcze. Policjanci nadal pracują na miejscu zdarzenia.