Rekiny sprzedaży opublikowały dość szokującą historię na swoim fanpage. Klient był świadkiem dość wylewnego „okazywania miłości” przez konsultantów w salonie jednego z operatorów.
Reklama
Reklama
„Cześć. Mam dla Was historię, z punktu widzenia klienta, chociaż sam jestem handlowcem w FMCG. Wybrałem się ostatnio przedłużyć umowę do mojego operatora do galerii (…) w wawie. Jako, że była chyba środa, godziny też takiego mocnego bezruchu około 13-15 w salonie nie było w ogóle klientów, no ale idąc tam z daleka widziałem, że konsultant z konsultantką się obściskują, no ale jakby okej, jeszcze nic mi to nie dało do myślenia, może coś się stało czy coś. Jak wszedłem mocno mnie zmierzyli jakbym im przeszkadzał.
Ona siedziała mu na kolanach a on chyba gdzieś jej grzebał (to już moje domysły bo nie widziałem gdzie miał rękę). Jak wszedłem to się speszyła i uciekła na zaplecze a typek mocno zniesmaczony moją obecnością zapytał w czym może pomóc. Coś tam pogadaliśmy i skoczył po telefony na zaplecze, ona akurat wychodziła i na moich oczach klepnął ją w tyłek. Szok dla mnie mega. Wrócił, gadamy dalej, nagle ona podchodzi, niby się przygląda co mi pokazuje ale z drugiej strony widzę, że go masuje dłonią po plecach. On, przypewniaczony, jedną ręką rozpisuje mi ofertę na kartce a drugą dłoń trzyma jej na tali. (…) Wybraliśmy ofertę, akurat skończył się papier w drukarce, typek prosi tą dziewczynę (…) żeby dodała papieru a ona artystycznie wypina tyłek przed jego oczami i dokłada papieru. Serio, myślałem, że jestem w ukrytej kamerze. Masakra.”