W pożarze domku letniskowego zginęło dwóch chłopców w wieku trzech i pięciu lat oraz ich 49-letnia babcia. Do tragedii doszło w Wilczkowicach Dolnych w woj. Mazowieckim, około 50 km od Warszawy.
Reklama
Reklama
Domek letniskowy znajdował się na terenie ogródków działkowych. Z ogniem walczyło pięć zastępów straży pożarnej.
Paweł Kowalski, rzecznik prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach powiedział, że przed domkiem znaleziono ciała babci oraz jednego z chłopców. Drugi znajdował się wewnątrz budynku.
Na miejscu jest policja oraz prokurator, którzy badają przyczyny tragedii.