Piętnastolatek utonął w zbiorniku przeciwpożarowym

  • Post category:Polska

Jak donosi 24jgora.pl do strasznej tragedii doszło na zbiorniku przeciwpożarowym przy ulicy Zamkowej w Kowarach. Piętnastoletni chłopiec utonął niemal na oczach wypoczywających tam ludzi.

Reklama

Reklama


Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zbiorniku służącym do celów przeciwpożarowych, pływało dwóch chłopców. W pewnym momencie jeden z nich nagle zniknął pod wodą. Na miejsce przybyli strażacy z Jeleniej Góry oraz Legnicy.

Zbiornik przeszukiwali płetwonurkowie. Strażacy używali też użyczonego przez osobę prywatną sonaru. Chłopca odnaleziono po dwóch godzinach poszukiwań. Podjęta jeszcze blisko godzinna akcja reanimacyjna nie przyniosła już efektów. Chłopca nie udało się uratować.

Ta straszna tragedia to kolejny przypadek, w którym widać, że z wodą, zwłaszcza w takich zbiornikach nie ma żartów. W miejscu, w którym chłopiec utonął woda jest głęboka na ok. 8. metrów.