Straż pożarna i policja zakończyły poszukiwania pytona tygrysiego w okolicach Wisły pod Warszawą. Na miejscu pozostają jedynie wolontariusze fundacji Animal Rescue Polska.
Reklama
Reklama
W obecnych warunkach pogodowych wielce prawdopodobnym jest, że wąż zaszył się gdzieś głęboko i wyjdzie dopiero po ustaniu opadów.
Na pytona zastawiono swego rodzaju „pułapki”.
Wygładzono piasek. Gdy pogoda poprawi się pyton wyjdzie na zewnątrz i pozostawi na piasku ślady.