Żnińscy kryminalni namierzyli 10-latkę, która zadzwoniła na numer alarmowy, informując o bombie w mieszkaniu. Dziewczynka myślała, że dzwoniąc z telefonu bez karty SIM pozostanie anonimowa. O konsekwencjach prawnych dla nieletniej zdecyduje sąd rodzinny.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło w piątek (22.06.18) w godzinach popołudniowych. Wówczas Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało zgłoszenie od nieznanej osoby informujące, że w jej domu jest bomba, po czym rozmówczyni rozłączyła się. Połączenie trwało zaledwie kilka sekund, a telefon, z którego zostało wykonane, nie miał karty SIM. Operator WCPR wskazał, że dzwoniono z miejscowości na terenie gminy Łabiszyn, jednak nie była to dokładna lokalizacja.
Sprawą zajęli się żnińscy kryminalni. Wytężona praca funkcjonariuszy przyniosła efekt. Mundurowi wytypowali adres, z którego nawiązano połączenie. Udali się tam z przewodnikiem psa do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Na miejscu ustalili, że informacja o podłożeniu bomby była fałszywa, a telefon na numer alarmowy wykonała 10-letnia dziewczynka. Funkcjonariusze zabezpieczyli aparat telefoniczny, z którego wykonane było połączenie na numer 112.
Z uwagi na fakt, iż sprawczynią fałszywego alarmu jest nieletnia zgromadzone w sprawie materiały zostaną przekazane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Szubinie, gdzie zapadnie decyzja, jakie poniesie ona konsekwencje