Reklama
„Dzień dobry, Chciałbym zwrócić uwagę na jedną sprawę o której nikt nie informował w mediach do tej pory. W zeszły piątek w obiekcie Stacja Grawitacja Warszawa, miał miejsce wypadek związany z zerwaniem linki w nowych przyrządach do autoasekuracji. Osoba spadła z samej góry ścianki wspinaczkowej i ma połamany kręgosłup w czterech miejscach.” – pisze Pan Tomasz w wiadomości do redakcji.
Reklama
Najprawdopodobniej zawiodły urządzenia, które służą do automatycznej asekuracji wspinacza, czyli nie potrzebny jest do wspinania partner. Taka osoba wpina się w linkę z tego urządzenia i w momencie odpadnięcia powinna zatrzymać opadanie.
Zespół Stacji Grawitacja odniósł się do sprawy na swoim fanpage:
„Z przykrością potwierdzamy, że w piątek miało miejsce zdarzenie na naszej ściance wspinaczkowej. Podczas wspinaczki jednego z naszych klientów uległa uszkodzeniu linka. Zespół Stacji wraz z zespołem ratunkowym natychmiastowo przystąpili do realizacji procedur bezpieczeństwa. Jesteśmy w kontakcie z poszkodowanym. Do czasu wyjaśnienia sprawy wyłączyliśmy z użytku wspomniane automaty, przepraszamy za utrudnienia. Natychmiast skontaktowaliśmy się z producentem sprzętu oraz naszymi instruktorami w celu zbadania i wyjaśnienia całej sprawy. Pragniemy zapewnić, że (cały) sprzęt w Stacji Grawitacja jest atestowany, który dodatkowo przechodzi rutynowe kontrole. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, żeby więcej do takich sytuacji nie doszło. Jesteśmy gotowi do współpracy i będziemy informować o dalszym przebiegu sprawy. Odnośnie reklamy – jest ona z 13 czerwca. W odpowiedzi na Państwa komentarze, niestosownym byłoby kasowanie postu lub jakiekolwiek inne tego typu działania.
Z poważaniem,
Zespół Stacji Grawitacja Warszawa”
Wysłaliśmy zapytanie do firmy jakie kroki zostały podjęte po wypadku w obiekcie. Skierowano nas do właściciela firmy. Czekamy na odpowiedź.