Do fanpage’a Grochów Praga Południe napisała dziewczyna, której spodobał się pewien mężczyzna w tramwaju linii 6. Mimo pewnego zaangażowania z jego strony, zdecydowała się wysiąść na swoim przystanku i teraz tego żałuje. Znacie go?
Reklama
Reklama
„Do chłopaka w czarnej bejsbolówce” Sobota, godz. ok 17 wracając do domu poszłam na przystanek na placu Hallera i ucieszyłam się, że od razu przyjechała 6-tka. Jedyne wolne miejsce do siedzenia naprzeciwko chłopaka w czarnych jeansach, czarnym t-shircie, czarnej czapce z daszkiem. Zaczęłam patrzeć się w okno i starałam nie patrzeć na niego ale mi się spodobał” – pisze dziewczyna do fanapage’a Grochów Praga Południe.
„Szczupły, ciemne oczy, ciemne włosy (na chwile zdjął czapkę). Miał słuchawki w uszach, ja też. Zaczął coś pisać w swoim telefonie, po chwili odwrócił ekran w moja stronę, na wyświetlaczu duży biały napis na niebieskim tle „Jesteś piękna”. Uśmiechnęłam się i zrobiło mi się jeszcze bardziej gorąco.
Znów zaczął coś pisać i odwrócił telefon w moją stronę ale tym razem litery były za małe i nie mogłam przeczytać. Znów się uśmiechnęłam, zdjęłam słuchawki i powiedziałam dziękuje, chciałam powiedzieć coś więcej ale słowa uwięzły mi w gardle i był już mój przystanek, wysiadłam. To było tak bardzo niesamowite i miłe a jednak czuje smutek, że wysiadłam, że on nie wyskoczył za mną z tego tramwaju. Pojechał dalej w kierunku Gocławka.
Może mieszka na Pradze. Może to przeczyta lub ktoś mu powie…” – pisze dziewczyna.
Chłopaku w czarnej bejsbolówce, jeżeli nadal podoba Ci się piękna dziewczyna, odezwij się do nas!