Portalowi glogow.naszemiasto.pl udało się dotrzeć do nowych informacji w sprawie wczorajszych tragicznych wydarzeń w Głogowie. Wiadomo już, że dramat wydarzył się w domu przyjaciółki zatrzymanej kobiety.
Reklama
Reklama
34-letnia kobieta przyjechała z 4-latką do przyjaciółki do Głogowa. Ona sama mieszka w woj. Łódzkim.
To właśnie ona powiadomiła służby o tym co dzieje się z dzieckiem. Najpierw matka próbowała topić dziecko, potem podcięła mu gardło.
Lekarze Legnickiego Szpitala Klinicznego określają stan dziecka jako ciężki. Dziewczyna znajduje się obecnie w śpiączce.
Matka została zatrzymana pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Grozi jej od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.