Wokół śmierci największego zbrodniarza w historii powstało wiele mitów. Miał on być widziany w Peru, Chile czy Brazylii. Jaka jest prawda? Naukowcy przebadali szczękę Adolfa Hitlera i wiedzą już wszystko.
Reklama
Reklama
Fragment szczęki dyktatora jest w posiadaniu rosyjskiej FSB i na prośbę badaczy został udostępniony do badań.
Badania potwierdziły, że szczęka rzeczywiście należy do dyktatora.
Znana jest także przyczyna śmierci. Hitler nie strzelił sobie w głowę, jak niektórzy myśleli, a połknął kapsułkę z cyjankiem. Potwierdził to niebieski osad na zębach. To pozostałość po reakcji cyjanku z metalem. Ten ostatni znajdował się w protezach zębowych.
Mimo protez, stan uzębienia nie był najlepszy. Dyktator chorował na przeróżne schorzenia dziąseł, a własnych zębów miał tylko cztery. Reszta to protezy.