Na dworze 10 stopni mrozu i człowiek usiłujący targnąć się na swoje życie. Policjanci z Bolesławca mając taką informację, natychmiast podjęli działania ratowania ludzkiego życia. Szybko zlokalizowali miejsce, gdzie przebywał poszkodowany mężczyzna. Odnaleziony mężczyzna był wychłodzony i zakrwawiony w wyniku samookaleczenia, a kontakt z nim był utrudniony. Decyzją ratowników desperat został przewieziony do szpitala w celu udzielenia mu pomocy. Pomoc w tym przypadku przyszła na czas.
Reklama
Reklama
Bolesławieccy dzielnicowi podjęli natychmiastowe działania po tym, jak otrzymali informację o 32-letnim mężczyźnie, który chciał popełnić samobójstwo. Dobra orientacja w terenie pozwoliła na szybkie dotarcie do miejsca, gdzie mogła znajdować się osoba potrzebująca pomocy. W niewielkim lasku, ok. 150 metrów od miejsca zamieszkania, policjanci odnaleźli poszkodowanego. Mężczyzna leżał na ziemi przy 10 stopniowym mrozie z zakrwawionymi przedramionami. 32-latek był wychłodzony, a kontakt z nim był już utrudniony. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni przejęli udzielanie pomocy poszkodowanemu mężczyźnie. 32-latek w związku ze stanem w jakim się znajdował, został zabrany do szpitala.
Gdyby nie szybko podjęte działania przez dzielnicowych, zdrowie i życie mężczyzny w tych warunkach atmosferycznych byłoby zagrożone.