Niewiele brakowało, aby doszło do tragedii na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w powiecie kraśnickim w pobliżu miejscowości Sulów. Pociąg pospieszny relacji Rzeszów –Warszawa zderzył się z osobowym fordem prowadzonym przez 22-latka, który nie zachował szczególnych środków ostrożności przy zbliżaniu się do przejazdu. W pociągu jechało 54 osoby, szczęśliwie nikt nie odniósł obrażeń. Jedynie pasażerka rozbitego samochodu została przewieziona do szpitala, jak się jednak okazało doznała tylko niegroźnych potłuczeń.
Reklama
Reklama
Do tego groźnego zdarzenia doszło wczoraj, około 14.15, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Z ustaleń policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego kraśnickiej komendy wynika, kierujący fordem, jadąc w kierunku Sulowa, zbyt późno zauważył nadjeżdżający pasażerski pociąg pospieszny relacji Rzeszów –Warszawa. Nagłe hamowanie spowodowało poślizg i samochód wjechał przodem pojazdu na tory, gdzie doszło do uderzenia przez lokomotywę składu.
Na miejscu zdarzenia przybyły wszystkie służby ratunkowe. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Potłuczeń doznała 16 letnia pasażerka samochodu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego, badanie nie wykazało alkoholu. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady mające znaczenie w szczegółowym wyjaśnieniu okoliczności. Lokomotywa pociągu nie została uszkodzona. Po około 2 godzinach czynności prowadzonych na miejscu przez policjantów i służby kolejowe pociąg pojechał w dalszą trasę.