Wizyta w Głogowie dwóch mieszkanek Zielonej Góry a szczególnie odwiedziny w sex shopie, zakończyła się dla jednej z nich zarzutem kradzieży. 26 – latka skradła ze sklepu dwa wibratory. Ich pobyt w sklepie zarejestrował monitoring co bardzo pomogło policjantom w ustaleniu tożsamości.
Reklama
Reklama
Panie odwiedziły Głogów w dniu 25 stycznia. Po wizycie w sex shopie, jego obsługa zorientowała się, że sklep został okradziony. Łupem padły dwa wibratory o łącznej wartości 764 złotych. Okazało się, że pobyt dwóch kobiet zarejestrowały kamery monitoringu. Na podstawie materiału policjanci wydziału kryminalnego ustalili ich tożsamość oraz pojazd jakim się poruszały. Pomocny okazał się również monitoring miejski. Ustalenia były trafne. Na ich podstawie policjanci z Zielonej Góry przesłuchali obydwie kobiety. 26 – latka przyznawała się do kradzieży i wyjaśniła, że podarowała jedno z akcesoriów swojej koleżance a ta nie wiedziała, że jest kradzione. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty.
26 – latka usłyszała zarzut kradzieży. Przyznała się do winy. Grozi jej za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.