Jak informuje RMF FM, po wypadku dwóch samochodów w którym przewożono konie dwa z nich uciekły na autostradę. Jednego udało się złapać. Trwa akcja w celu schwytania drugiego. Koń biega na odcinku Kraków-Bochnia, tuż za stolicą Małopolski.
Reklama
Reklama
Akcje utrudnia ciemność i fakt, że zwierzę z pewnością jest przestraszone i oszołomione. Jeżeli zauważycie zwierzę natychmiast powiadomcie służby.
Zderzenie z ciężkim zwierzęciem może zakończyć się tragicznie nie tylko dla samego konia, ale również i kierowcy.