Stan wyjątkowy obowiązuje od czwartku. Dziennikarze Onetu relacjonowali z obszaru przy granicy z Białorusią. Reporter i operator mają teraz dwa zarzuty.
„Pomysł na relację był taki, że zatrzymamy się przy pierwszym policyjnym check-poincie i stamtąd opowiemy o tym, jak wygląda blokada dostępu do miejsc objętych stanem wyjątkowym. Nie napotkaliśmy jednak żadnego patrolu„- powiedział reporter.
Reporter oraz operator usłyszeli dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy „przebywania na terenie objętym zakazem”, drugi „utrwalania za pomocą środków technicznych infrastruktury granicznej”.
„Potwierdza się, że głównym celem rządzących jest uniemożliwienie mediom relacjonowania sytuacji na granicy. Obrazy pokazujące grupę 32 migrantów mają po prostu zniknąć z ekranów telewizorów, komputerów, telefonów. Temu ma służyć stan wyjątkowy w pasie przygranicznym. Wprowadzając go, rząd i prezydent chcą, jak widać, coś ukryć” – skomentował sytuację wicenaczelny Onetu Paweł Ławiński.
Jednym z popularnych oszustw finansowych jest oszustwo na krytowaluty. Oszustwa na kryptowalutach przybierają różne formy.…
Przeziębienie i grypa są chorobami wirusowymi, które działają podobnie, ale są również wyraźnie różne. Przeziębienie…
Oszustwo „na Blika” staje się obecnie jedną z najpopularniejszych metod wyłudzania pieniędzy. Niemal każdego dnia…
Na Twitterze ludzie masowo udostępniają nagranie z dzieckiem, która prawdopodobnie cudem uniknęło śmierci. Film okazał…
"Ceremonia podpisania traktatów o przystąpieniu nowych terytoriów do Federacji Rosyjskiej odbędzie się 30 września na…
Nie żyje amerykański raper Coolio. Zmarł w Los Angeles w wieku 59 lat. Był popularny…
Ta strona uzywa ciasteczek
Leave a Comment