Niemowlę zaczęło się dusić Było o krok od śmierci

Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowych z Namysłowa zostało uratowane 8-miesięczne dziecko z gminy Pokój. Niemowlę zaczęło się dusić i wymagało szybkiej pomocy lekarskiej. Policjanci podjęli decyzję o natychmiastowym przetransportowaniu go do najbliższego szpitala. Mała Hania po przyjęciu leków wraca do zdrowia.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę 9 września około godziny 19:30. W miejscowości Pokój do patrolujących okolicę dzielnicowych, asp. Tomasza Skawińskiego i st. sierż. Adama Geresa z prośbą o pomoc zwrócił się pewien mężczyzna, w którego samochodzie znajdowała się 8-miesięczna dziewczynka. Córka mężczyzny była po ciężkiej chorobie i nagle znów się źle poczuła. Zaczęła wymiotować i dusić się.

Policjanci po sprawdzeniu podstawowych czynności życiowych dziewczynki pomogli jej ojcu dojechać do najbliższego szpitala. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali samochód do Kup. Tam czekała już karetka, której obsługa zdecydowała, że dziewczynka musi być przetransportowana do specjalistycznego szpitala w Opolu. Po otrzymaniu odpowiednich leków, niemowlę znów zaczęło normalnie oddychać.

Jak mówi ojciec dziecka, to był prawdziwie szczęśliwy przypadek. Bez policjantów nie dałby rady dojechać tak szybko do szpitala, gdyż na drodze panował spory ruch. Dziś mała Hania jest już w domu, jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.