Samochody mijały potrąconego psa. Nikt nie chciał pomóc

Dwóch dzielnicowych z Zakopanego uratowało potrąconego psa. Zwierzak miał uszkodzoną łapę i nie mógł się poruszać. Policjanci wstrzymali ruch, przenieśli psa na pobocze i okryli go folią termiczną. Poinformowany dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu przysłał na miejsce zdarzenia weterynarza, który zajął się czworonogiem.

Wczoraj około południa dwójka dzielnicowych z zakopiańskiej komendy wyjechała do Nowego Targu w celu odbycia egzaminu strzeleckiego na tamtejszej strzelnicy. W miejscowości Szaflary natknęli się na potrąconego psa, którego omijały jadące przed radiowozem samochody. Z powodu uszkodzonej nogi zwierzę nie potrafiło o własnych siłach zejść z jezdni i było narażone na potrącenie przez kolejne auta.

Policjanci natychmiast wstrzymali ruch, przenieśli psa na pobocze, gdzie zabezpieczyli prawdopodobnie złamaną łapę, a następnie przykryli wystraszonego czworonoga folią zabezpieczającą przed utratą ciepła. O zaistniałej sytuacji powiadomili dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, który na miejsce przysłał weterynarza oraz osobę, której policjanci przekazali rannego psa.

Mamy nadzieję, że zwierzę szybko wróci do zdrowia, a policjantom gratulujemy empatii i postawy godnej naśladowania