Ukraińcy prą do granicy. Armia twierdzi, że potroiła odbity obszar

Ukraińskie wojsko twierdzi, że jego siły odzyskały ponad 3000 km2 w czasie kontrofensywy na wschodniej Ukrainie.

Wczoraj podczas kontrataku wojska ukraińskie wkroczyły do Iziuma i Kupiańska.

Rosja potwierdza. Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło wycofanie się z samego Iziuma i Kupiańska. Według Rosjan ma to za zadanie pozwolić siłom „przegrupować się” na terytorium zajmowanym przez wspieranych przez Moskwę separatystów.

Rosyjskie ministerstwo potwierdziło również wycofanie wojsk z trzeciego kluczowego miasta – Bałakliji. Jest to miasto rejonowe na Ukrainie w obwodzie charkowskim, centrum rejonu bałaklijskiego.

Leży nad rzeką Bałaklijka, 95 km na południowy wschód od Charkowa, na linii kolejowej Moskwa – Donbas.

Miasto zostało założone w 1663 jako kozacka słoboda przez sotnika Jakiwa Czernihiwca.

W piątek do miasta wkroczyły wojska ukraińskie. Jednocześnie szef rosyjskiej administracji w obwodzie charkowskim zalecił jej ewakuację do Rosji „aby ratować życie”.