Franciszek Pieczka żegna Wiesława Gołasa: „To był mój najlepszy kolega”

Zmarł legendarny aktor, Wiesław Gołas. Za miesiąc kończyłby 91 lat. Najwięcej osób kojarzy go z rolą w serialu „Czterej pancerni i pies”. Grał również między innymi w „Poszukiwany,poszukiwana” czy „Brunet wieczorową porą”. Śmierć aktora skomentował Jego przyjaciel Franciszek Pieczka

„To był mój najlepszy kolega. Myśmy byli z jednego rocznika szkoły teatralnej w Warszawie. Nie spodziewałem się, że tak szybko odejdzie. Bardzo smutna informacja dziś z rana” – powiedział Franciszek Pieczka w rozmowie z Faktem.

Dziś nad ranem zmarł aktor Wiesław Gołas. Miał 90 lat. Tragiczną informację potwierdziła córka artysty, Agnieszka Gołas-Ners. Mężczyzna dwa dni temu trafił do szpitala po drugim udarze, jego stan opisywano jako ciężki.

Był uznawany za jednego z najlepszych i najbardziej lubianych aktorów w Polsce.  W swoim dorobku miał mnóstwo ról komediowych. Najbardziej znany był z roli Tomka Czereśniaka w serialu „Czterej pancerni i pies”. Grał także w serialu „Kapitan Sowa na tropie czy „Poszukiwany Poszukiwana”. Występował również w „Kabarecie Starszych Panów”.

Wiesław Gołas 9 października 2021 roku obchodziłby 91 urodziny. Pierwszy udał przeszedł rok temu, w październiku. Już wtedy jego stan się znacząco pogorszył. W rozmowie z „Super Expressem” w styczniu 2021 jego żona mówiła, że choć czuł się lepiej, miał wciąż duże problemy z mową.