Warszawa: „Mieli bardzo dużą radoche z tego że za chwilę skrzywdzą lub zabiją niewinne zwierze”

„Proszę o apel do rodziców zaciszańskich bachorów które dzisiaj wracając ze szkoły nr 84 przechodziły ulicą Senną i podłożyły petardę kotu.” – pisze Nasza Czytelniczka w liście do redakcji. 

„Było ich trzech. Jeden z nich, na oko najstarszy, był w kurtce niebieskiej we wzorki, miał blond włosy i koka lub kucyk. Mieli bardzo dużą radoche z tego że za chwilę skrzywdzą lub zabiją niewinne zwierze. Dorastający sadyści. Liczę na to że rodzice tych potworów przeczytają post i zrobią z nimi porządek. Skąd Ci gówniarze mają dostęp do petard? Jakim prawem sprzedaje się takie rzeczy bachorom? Chciałam zauważyć że skoro wracali z plecakami do szkoły to mieli środki pirotechniczne również w takim miejscu jak szkoła co jest niedopuszczalne i niebezpieczne.

Może przydałaby się w szkołach rewizja osobista żeby kretynom wybijać z głowy kretynizm już od wczesnej podstawówki i dawać nauczkę kiedy będą mieli przy sobie rzeczy nieodpowiednie do ich wieku?” – pisze wzburzona Czytelniczka.