Nie żyje matka i dwie córki. Ojciec cudem przeżył. Teraz kierowca, który ich przejechał stanie przed sądem

Prokuratura Rejonowa w Wołominie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Kamilowi B. 14 kwietnia spowodował on śmiertelny wypadek w Sitnem. Nie żyje 43-letnia kobieta oraz jej dwie córki w wieku 8 i 6 lat. Ojciec dzieci cudem przeżył doznając ciężkich obrażeń.

Tuż po wypadku, kierowca, wraz z innym świadkiem wypadku podjęli się pomocy poszkodowanym, ale niestety z czteroosobowej rodziny przeżył tylko ojciec.

„Prokurator zarzuca dwudziestodwuletniemu mężczyźnie, iż umyślnie naruszył przepisy ustawy – Prawo o ruchu drogowym, rażąco przekraczając dopuszczalną administracyjnie prędkość (50 km/h). W ocenie biegłego pojazd, który prowadził oskarżony poruszał się z prędkością między 90 a 111 km/h. W przypadku, gdyby prędkość nie przekraczałby zgodnej z przepisami – nie doszłoby do wypadku” – informuje Marcin Saduś, rzecznik prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

„W toku śledztwa zgromadzono materiał dowodowy, który podważa wersję przebiegu zdarzenia przedstawioną w wyjaśnieniach przez Kamila B. Przesłuchany przez prokuratora twierdził, że do utraty panowania nad pojazdem Opel Vectra przyczynił się inny pojazd, który wyprzedzał rowerzystów. Kamil B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 177 §2 Kodeksu karnego.

W postępowaniu przygotowawczym przesłuchano także mężczyznę, który przeżył wypadek. Pamiętał okoliczności jak i przebieg zdarzenia.

Oskarżony w czasie zdarzenia był trzeźwy. Nie był dotychczas karany. Nadal stosowany jest wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności” – dodaje prokurator.