Ksiądz Lemański mimo zakazu wypowiedzi: „Przepraszam za milczenie i za obrzydliwe głosy niektórych przedstawicieli kościoła”

Opiekunowie osób niepełnosprawnych zawiesili protest. Podczas niego wypowiadało się wiele osób m.in. ksiądz Wojciech Lemański, który ma karę suspensy i nie może wypowiadać się w mediach.

„Chciałem was protestujących przeprosić za milczenie mojego kościoła i te słowa wypowiedziane przez niektórych jego przedstawicieli, które was zabolały” – zaczął ksiądz Wojciech Lemański.

„Jest mi niezmiernie przykro, mam nadzieje, że przyjdzie taki moment kiedy kościół przemówi głosem tych 80 proc. naszego społeczeństwa, które opowiedziało się po waszej stronie i cieszę się, że jestem cząstką tych 80 proc. i jeszcze was przepraszam za milczenie i za obrzydliwe głosy niektórych przedstawicieli kościoła. Przyjmijcie moje przeprosiny”.

Zapytaliśmy się kurii czy ksiądz Wojciech Lemański ma zdjętą karę i może wypowiadać się w mediach.

Mateusz Dzieduszycki, Rzecznik prasowy Diecezji Warszawsko-Praskiej powiedział, że wszelkie kary, w tym suspensa (zawieszenie) oraz zakaz wypowiadania się w mediach nadal obowiązują.

Dodał, że kuria nie zamierza komentować ani sprawy zachowania ani też wypowiedzi księdza Lemańskiego.