25 lipca 2017 r. około godz. 11.50 dyżurny policji odebrał zgłoszenie o dziecku siedzącym na skraju jezdni jednej z tomaszowskich ulic. Natychmiast skierował tam policjantów.
Na miejscu policjanci zastali przechodniów, którzy zwrócili uwagę na małego chłopca bawiącego się w kałuży. Okazało się, że 2-letnie dziecko przebywało tam bez żadnej opieki. Funkcjonariusze szybko ustalili, że chłopiec wyszedł z oddalonego o 50 m żłobka. Malec prawdopodobnie wykorzystał chwilowe zamieszanie podczas przechodzenia dzieci do innej sali. Dzięki trosce i właściwej reakcji przechodniów dziecku nic się nie stało. Całe i zdrowe wróciło do swoich opiekunów.
Tomaszowscy policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie. Zgromadzony materiał dowodowy będzie poddany wnikliwej analizie.
(KWP w Łodzi / mw)
Jednym z popularnych oszustw finansowych jest oszustwo na krytowaluty. Oszustwa na kryptowalutach przybierają różne formy.…
Przeziębienie i grypa są chorobami wirusowymi, które działają podobnie, ale są również wyraźnie różne. Przeziębienie…
Oszustwo „na Blika” staje się obecnie jedną z najpopularniejszych metod wyłudzania pieniędzy. Niemal każdego dnia…
Na Twitterze ludzie masowo udostępniają nagranie z dzieckiem, która prawdopodobnie cudem uniknęło śmierci. Film okazał…
"Ceremonia podpisania traktatów o przystąpieniu nowych terytoriów do Federacji Rosyjskiej odbędzie się 30 września na…
Nie żyje amerykański raper Coolio. Zmarł w Los Angeles w wieku 59 lat. Był popularny…
Ta strona uzywa ciasteczek
Leave a Comment