Chiny testują nowy system do walki z ludźmi przechodzącymi na czerwonym świetle. Zanim jeszcze potencjalny „łamacz przepisów” wejdzie na pasy, uruchamia się sieć zraszaczy, która skutecznie go do tego zniechęci.
Wypadki z udziałem pieszych, najczęściej kończą się tragicznie, dlatego też władze Chin postanowiły temu przeciwdziałać.
Miasto Daye liczy 800 tys. mieszkańców, na których bezpieczeństwo władze wydały 1,3 mln juanów,czyli około 700 tys zł. Niedługo zostaną zainstalowane na wszystkich głównych arteriach miasta.
Zraszacze poukrywane są w słupkach i działają na fotokomórkę. Delikwent chcący złamać przepisy, który zbliży się do krawędzi chodnika, zanim jeszcze wejdzie na pasy, zostanie solidnie spryskany wodą.
Jak zapewniają władze, woda, chociaż pod ciśnieniem, jest niegroźna i ma temperaturę 26 stopni Celsjusza.
Mieszkańcy miasta są w kwestii nowego systemu podzieleni. Jedni mówią, że to świetny sposób i w końcu mieszkańcy wyrobią w sobie zdrowy nawyk, inni obawiają się, że ktoś może przestraszyć się zraszaczy i wpaść pod samochód.
Jednym z popularnych oszustw finansowych jest oszustwo na krytowaluty. Oszustwa na kryptowalutach przybierają różne formy.…
Przeziębienie i grypa są chorobami wirusowymi, które działają podobnie, ale są również wyraźnie różne. Przeziębienie…
Oszustwo „na Blika” staje się obecnie jedną z najpopularniejszych metod wyłudzania pieniędzy. Niemal każdego dnia…
Na Twitterze ludzie masowo udostępniają nagranie z dzieckiem, która prawdopodobnie cudem uniknęło śmierci. Film okazał…
"Ceremonia podpisania traktatów o przystąpieniu nowych terytoriów do Federacji Rosyjskiej odbędzie się 30 września na…
Nie żyje amerykański raper Coolio. Zmarł w Los Angeles w wieku 59 lat. Był popularny…
Ta strona uzywa ciasteczek
Leave a Comment