Prośba Czytelniczki: Potrzebne pieniądze na przeszczep dla Jej synka

Napisała do nas Pani Zuzanna z prośbą o pomoc dla swojego synka. Antoś w ciągu 3 latek bardzo wiele przeszedł w swoim życiu. Urodził się z niewydolnością oddechową. Antoś ma padaczkę lekooporną i porażenie mózgowe czterokończynowe.

Ciąża przebiegała bez zastrzeżeń. Pierwsze komplikacje pojawiły się tuż po porodzie pojawiło się wzmożone napięcie mięśniowe gdzie Antoś wyginał się w literkę C mino tego że już był rehabilitowany oraz zaczęła samoistnie skakać rączka więc stwierdziliśmy że to nie jest normalne u dziecka i udaliśmy się do neurologa i wtedy usłyszeliśmy że pani doktor podejrzewa porażenie mózgowe czterokończynowe i padaczkę lekooporną. Zrobiliśmy badania potwierdzające Antoś miał już 4 miesiące okazało się że to jest bolesna prawdą. W trakcie pobytu w szpitalu lekarze próbowali opanować Ataki lecz nasz bohater dostał sepsę kolejny raz zaczęli walczyć o jego życie przez reanimacje. 3 tyg spania przy łóżeczku oraz modlitwy aby Antoś wrócił do nas. Pan Bóg wysłuchał naszych próśb ale to nie koniec naszych zmartwień kolejna wizyta u profesora musieliśmy jak najszybciej trafić do Instytutu Matki Polki w Łódź tam dostosowali kolejne leki.

Po dostosowaniu wróciliśmy do domu. Antoś regularnie uczęszczał na rehabilitacje gdzie ćwiczy od 3 doby z każdą rehabilitacją było lepiej do momentu gdy nie pojawił się ziarniaka dolnej wargi niestety musiała odbyć się Operacja co wiązało się z kolejnym pobytem w Szpitalu. Wróciliśmy do normalnego życia spacery ale to nie trwało długo ponieważ w drodze na rehabilitacje wydarzył się wypadek trafiliśmy do szpitala z podejrzeniem krwiaka w głowie a ataki wciąż nie dawały spokoju po badaniach na szczęście okazało się spadek poziomu leku w krwi. Gdy wszystko powoli wracało do normy zostaliśmy zakwalifikowani do przeszczepu komórek macierzystych który przyniósł duży sukces Atak się zmniejszyły oraz Antoś zrobił się bardziej kontaktowy, więc mój synek musi przyjąć jeszcze kolejne podania komórek aby mógł stanąć na nóżki.

Antoś jest dzieckiem bardzo wesołym a dla mnie jako matki to daje mi siłę jego uśmiech choc jest dzieckiem leżącym i dla niego zrobię wszystko.Codziennie rano i w ciągu dnia oraz wieczorem jest rehabilitowany. Rehabilitację prowadzę sama, zgodnie z zalecanymi przez fizjoterapeutów ćwiczeniami.Antoś mimo tego co co przeszedł dzielnie sobie radzi i zmaga się z przeciwnościami jakie życie mu daje.Antoś jest pod opieką pediatry, neurologa z Kielc, profesora z Łodzi oraz pani doktor, która zajmuje się podaniem komórek macierzystych . „Prowadzi” go czterech fizjoterapeutów, logopeda, pedagog,gastrolog, stomatolog. Zbieramy fundusze na kolejne etapy przeszczepu oraz na intensywną rehabilitacje. Moim marzeniem jako matki jest to aby usłyszeć słowo,, Mamo ” 64 1050 1432 1000 0023 2758 5606- Fundacja „Dorośli dzieciom” 27-200 Starachowice, ul. Staszica 10. Można przekazać również 1% podatku nr KRS: 0000243743 z dopiskiem „Darowizna dla Antosia Plewińskiego” również posiadamy profil na Fb Pomagamy Antosiowi.