Zamieścił zdjęcia apartamentu, który wynajmował młodzieży z Warszawy. „Takie zachowanie przynosi wstyd dla każdego”

Właściciel apartamentów i domków w Kościelisku w okolicy Tatr, opublikował zdjęcia jednego z mieszkań, jakie wynajęła od niego młodzież z Warszawy. Jak dodaje nie chodzi o miejsce pochodzenia, ale o to, jak kto się zachowuje. W ciągu doby post udostępniono 211 razy, ma 432 reakcji i trafił na stronę główną portalu Wykop.pl.

Burza wybuchła po tym, jak właściciel opublikował zdjęcia z lokalu. Jak pisze, pomijając ogólny bałagan, młodzież zdewastowała mieszkanie.

Komentarze są podzielone. Są tacy, którzy mówią, że to nie warszawiacy, a osoby, które wa Warszawie tylko mieszkają. Inni mówią, że nie ważne jest miejsce pochodzenia, tylko kultura osobista i krytykują właściciela za to, jak opisał całą sytuację. Jeszcze inni wykazują zrozumienie, ale podkreślają, że osoby, które pozostawiają po sobie taki stan, są tylko odsetkiem wynajmujących. Są też tacy, którzy idą na kontrę i pytają, jaki porządek po sobie pozostawiają osoby z okolic Tatr.

Co Wy o tym myślicie?

„Zdjęcia nie oddają skali dewastacji brudu i uszkodzeń …. lepiące się podłogi i ściany …… 
Warszawska młodzież 4 osoby w tym jedna dziewczyna ( podobno ze stolicy to dobrze wychowana ) – opuszcza apartament … po 6 dniach pobytu !!! 
wybita szyba … zalane 2 kanapy i łóżko …. zatkany zlew …. nawet pasta do zębów na ścianach …. masa petów w okół budynku – pomimo zakazu palenia smród po papierosach i innych używkach ….. szok …. a twardo sprzątali dzień przed wyjazdem …. 

Drobne UAKTUALNIENIE 
Dwie dziury w podłodze w panelach …. zalane panele pod łóżkiem ( aż dźwiglo podłogę ) i oblane 2 ściany – do malowania ….
Dodam oczywiście ze nie ma znaczenie pochodzenie czy to Warszawa czy inna miejscowość …. ale takie zachowanie przynosi wstyd dla każdego …
Piszą do mnie ludzie, żebym otagował te osoby. Myślę, że samo to, że żyją teraz w strachu przed tym, że mogę upublicznić ich dane jest dla nich wystarczającą karą – żal tylko rodziców – nieświadomych jak wychowali swoje pociechy. Pozostaje mieć nadzieję, że zdając sobie już teraz sprawę z siły przekazu medialnego następnym razem nie doprowadzą nikomu do takiego stanu wynajmowanego obiektu – Oni jak i inni” – pisze właściciel