Ogromna podwyżka cen paliwa! Kierowcy zapłacą nawet 47 gr więcej za litr!

Niedługo do wysokich cen jajek i masła dołączy to na czym najbardziej zależy kierowcom: paliwo. Ceny na stacjach benzynowych mają powrócić do poziomów sprzed kilku lat. Wprawdzie nie będzie to 6 zł za litr, ale ceny i tak znacznie wzrosną.

Reklama

Fot. Pixabay

 

Reklama

W tym momencie za olej napędowy w stolicy trzeba zapłacić od 4.30 do 4.50 zł. Pb95 kosztuje od 4.50 do 4.70, a Pb98 od 4.79 do 4.99.

O ile za popularną 95 i gaz więcej nie zapłacimy (ceny mogą nawet nieznacznie stanieć!) o tyle na ON i 98 wydamy znacznie więcej. Serwis e-petrol.pl szacuje, że za olej napędowy zapłacimy niedługo od 4,65 do 4,77 zł, a więc nawet 47 gr więcej od najniższej obowiązującej obecnie stawki. Nieco mniejsze podwyżki czekają konsumentów kupujący Pb98. Cena wzrośnie od 4,97 do 5,09 zł., czyli 44 gr więcej niż najniższa obecnie cena za litr w stolicy.

Czemu ceny rosną?

Podwyżki cen oleju napędowego nie są zaskoczeniem, ponieważ paliwo to zawsze drożeje na zimę. Dlaczego jednak będzie aż tak drogie i dlaczego drożeje tez benzyna?

Oficjalnych powodów jest kilka. Po pierwsze ceny na światowym rynku są wysokie. Po drugie OPEC przedłużył okres ograniczonego wydobycia. Po trzecie, niskim cenom nie sprzyja również napięta sytuacja na bliskim wschodzie. To, co słyszymy w mediach to tylko ułamek tego, co dzieje się w państwach będących głównymi wydobywcami paliw. Blokada Kataru, wojna domowa w Jemenie czy konflikt pomiędzy Arabią Saudyjską, a Iranem wpływają mocno na możliwości wydobywcze i ceny surowców na świecie.