Chiny: Wejdziesz na czerwonym, suchy nie wyjdziesz

  • Post category:Świat

Chiny testują nowy system do walki z ludźmi przechodzącymi na czerwonym świetle. Zanim jeszcze potencjalny „łamacz przepisów” wejdzie na pasy, uruchamia się sieć zraszaczy, która skutecznie go do tego zniechęci.

Reklama

Wypadki z udziałem pieszych, najczęściej kończą się tragicznie, dlatego też władze Chin postanowiły temu przeciwdziałać.

Reklama

Miasto Daye liczy 800 tys. mieszkańców, na których bezpieczeństwo władze wydały 1,3 mln juanów,czyli około 700 tys zł. Niedługo zostaną zainstalowane na wszystkich głównych arteriach miasta.

Zraszacze poukrywane są w słupkach i działają na fotokomórkę. Delikwent chcący złamać przepisy, który zbliży się do krawędzi chodnika, zanim jeszcze wejdzie na pasy, zostanie solidnie spryskany wodą.

Jak zapewniają władze, woda, chociaż pod ciśnieniem, jest niegroźna i ma temperaturę 26 stopni Celsjusza.

Mieszkańcy miasta są w kwestii nowego systemu podzieleni. Jedni mówią, że to świetny sposób i w końcu mieszkańcy wyrobią w sobie zdrowy nawyk, inni obawiają się, że ktoś może przestraszyć się zraszaczy i wpaść pod samochód.